#9 Purple 2

Marooniasta · Wysłany: Pon 23:49, 02 Mar 2009 Temat postu:

Właśnie niby o maroonach a tu o ciuchach gadamy :hamster_full:

no jak to kobity :hamster_full:

Bardzo chciałabym się ubierać elegancko ale po prostu nie mam gdzie,żadne wielkie wyjście się nie szykuje, :( nawet mniejsze też nie.Ale za chwilę wiosna na pewno doznam modowego olśnienia

I'm tryin to contol myself...

_*Aga*_ · Wysłany: Wto 2:14, 03 Mar 2009 Temat postu:

No i tak oto od filoletowego koloru forum zgrabnie przeszłyśmy do zawartości naszych szaf ;P Ale przecież gdybyśmy się sztywno trzymały tematu to by było nudno, nie? ;) A tak, to przynajmniej się jeszcze czegoś o sobie nawazajem dowiemy :hamster_evillaugh:

Qassiora, a na czym ta akcja polegała? :hamster_evillaugh:

Ubierałyście się tylko na różowo, czy raczej, kto ma coś różowego to zadżumiony i się z nim nie bawimy? ;) :hamster_evillaugh:

Madziafaka · Wysłany: Wto 16:34, 03 Mar 2009 Temat postu:

my mieliśmy sie w Walentynki (właściwie 13.) ubrać na czerwono. Nikt tego nie zrobił :hamster_evillaugh:

domiNIKA · Wysłany: Wto 20:55, 03 Mar 2009 Temat postu:

też się tak czasem umawiałyśmy, żeby mieć coś czerwonego, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto się wyłamię :hamster_full:

Marooniasta · Wysłany: Wto 22:51, 03 Mar 2009 Temat postu:

Przypominają mi się szalone szkolne czasy :hamster_full:

na studiach nie jest różowo,choć też czasami jest wesoło.W walentynki gazeta metro w Poznaniu zaproponowała "Ubierz coś czerwonego na dowód że kochasz"czy coś w tym stylu,ludność chyba nie czyta :hamster_full:

nikogo nie widziałam.Ja prawie cała ubrałam się na czerwono, twarzowy kolor. :hamster_full:

I'm tryin to contol myself....

Qasiorra · Wysłany: Wto 22:51, 03 Mar 2009 Temat postu:

Aga, ta zabawa polegała na tym że chcieliśmy zaskoczyć sora od historii, ale się nie udało xD Ja tam waliłabym z grubej rury xD A im się nie udało xD